Statystyki kościelne są takie z tego powodu, że włącza się w nich ludzi, którzy otrzymali chrzest święty.
Zazwyczaj nawet ateistyczna rodzina wysyła latorośl na wykłady przed rytuałem, żeby inne dzieci nie śmiały się. To paskudny przykład komformizmu.
To jedna z przywar naszego społeczeństwa, które opowiada się za tradycją, nierzadko jedynie dlatego, gdyż reszta ludzi tak robi. Rodacy miernie znają podstawowe przykazania Kościoła, nie mówiąc o porządnej znajomości Nowego Testamentu. Nasza religijność jest płytka i na pokaz. Da się zauważyć to na przykładzie sukienki na pierwsza komunię. Matki ubierają swoje córki, nabywają szykowne kreacje, byle tylko się pokazać. A przecież Chrystus, centralna Osoba katolicyzmu, krytykował chęć pokazywania się i błogosławił ubogim. Szykowne sukienki komunijne to przykład pustego wyścigu do bycia ładniejszym od pozostałych, do pokazania bogactwa.
Budowa naszej strony niebywale Ci się spodobała? Cieszy nas to. Więc zapewne masz ochotę wejść do nowej strony? Prosimy, dowiedz się tu (http://www.naturalhotel.pl/wesela) jak tego dokonać.
Niefortunnie wielu księży akceptuje taki proceder. Mało który ksiąg wskazuje rodzicielom na błąd przekształcania tego ważnego sakramentu w życiu katolika w show mody.
Kapłani, którzy trzymają się Ewangelii, decydują w swojej parafii, by dzieciaki założyły skromne i standardowe alby pierwszokomunijne. To mądre wyjście z sytuacji, które niweluje rywalizacje modową i mówi, że naczelną cechą chrześcijanina musi być skromność.
